O blogu
Blog lifestylowy: o naszych dzieciaczkach - nazywanych miminkami (a wszystko przez Czechów :)), książkach dla nich, ciekawych przepisach, fotografii i o tym, co w danej chwili uznam za warte podzielenia się z Wami. Zapraszam ;)
Archiwum bloga
Popularne posty
-
Piekliście kiedyś torty? Ja próbowałam już kilka razy, jakoś zawsze z marnym skutkiem. Próbowałam zrobić " Rainbow cake " - ni...
-
Jakiś czas temu przesłuchałam niemal wszystkie wykłady profesora Jerzego Zięby . Myślę, że większość osób zna jegomościa, a jeśli nie,...
-
Pamiętacie te czasy, jak jeszcze w podstawówce na technice obowiązkowo przed świętami sklejaliśmy kilkadziesiąt kolorowych paseczków?...
-
Jak się zmobilizować do pstrykania większej ilości coraz to lepszych zdjęć? Co zrobić, żeby aparat nie leżał całymi dniami w futerale na ...
-
Aktualizacja z dnia: 03.01.2016: Niestety Karolinie nie udało się pokonać raka - w święta Bożego Narodzenia odeszła... :( Kondolencje dla c...
W kwestii kosmetycznej olej kokosowy mnie nie urzekł :( Muszę wypróbować go w kuchni, choć ja stosunkowo niewiele smażonego jem. Ciekawa jestem jakiego smaku nadaje potrawom- o ile w ogóle :)
OdpowiedzUsuńSmaku żadnego, ale zapach mają powalający :)
UsuńDo mnie za kilka dni właśnie przyjdzie mój litrowy słoiczek :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam tak jak mówisz, nierafinowany, z tym że tłoczony na zimno (mam nadzieje, że to dobrze) wydawało mi się, że właśnie wyższa cena będzie też potwierdzeniem jego jakości. Z racji tego, że bardzo dużo smażymy z Mężem, przyda się obowiązkowo!
Bardzo dobrze zamówiłaś, tłoczony na zimno jest najlepszy!!! Smacznego dla Was!!!
UsuńOsobiście najbardziej lubię olej kokosowy przy demakijażu. U mnie jednak tylko twarz, nie oczy. Używam też już od dość dawna zamiast wszelakich pianek do depilacji, nareszcie nie mam żadnych podrażnień.
OdpowiedzUsuńO, muszę wypróbować, szczególnie przy depilacji nóg - prawie zawsze mam podrażnione :/ Do demakijażu też mam zamiar używać, tylko "wykończę" te kosmetyki, które jeszcze mam w łazience :) Dzięki za pomysły ;)
UsuńUżywam, ale najczęściej jako kosmetyk, sam do nawilżania i jako dodatek do peelingu . Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie - Beata.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, olej ma naprawdę mnóstwo zastosowań!!!
UsuńPowiem szczerze, że kiedyś kupiłam przez przypadek, ale byłam z niego mega zadowolona. Masz rację, smażone kotleciki wychodziły pycha! W kosmetyce jeszcze nie miałam okazji go testować.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Ja dzisiaj po kąpieli z dodatkiem oleju :) Polecam, szczególnie dla włosów!!! Pozdrowionka również ;)
Usuń