Ostatnio moja Sis trafiła na bardzo szybki przepis na placuchy. Ale nie takie zwyczajne placuchy racuchy :) Generalnie każdy z naszych znajomych wie, że z naszej kuchni placuchy nie wychodzą :D Czy to ziemniaczane, z jabłkami czy z cukinii - prawie pod każdą postacią placuchy pieczemy, ponieważ Kuba je uwielbia. No więc i te polubił :) A mowa o PANCAKESach!!! 

Przepis jest bardzo szybki i wychodzi za każdym razem. Można je podawać z syropem klonowym, miodem, owocami, orzeszkami - co to lubi. Zrobiłyśmy z siostrą wersję z jagodami (zanurzonymi w cieście) - niestety tak szybko znikły, że nie zdążyłam pstryknąć fotek :)
Na zdjęciach wersja classic :) 

Składniki na około 10 sztuk:
2 szklanki mąki pszennej
2 jajka
1,5 szklanki mleka
75 g rozpuszczonego masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru trzcinowego
szczypta soli

Połączyć wszystkie suche składniki, następnie wlać do nich mleko, masło i roztrzepane jajka. Wszystko ładnie zmiksować. Ciasto nakładać na suchą patelnię i piec na rumiany kolor :) Uważać na małe sprytne rączki, które podkradają Pancakesy jeszcze ciepłe :) Proponuję zrobić ciasto od razu z podwójnej ilości składników :) Jami!!!!!